Taja ma sześć lat i wielkie zmartwienie - wraz z rodzicami, babcią i bratem Daszem musi wyprowadzić się z domu przy Jaśminowej. Dziewczynka nie chce opuszczać niezwykłych istot zamieszkujących dom i ogród: kudłatego Słończyka, hałaśliwych Galopków, skocznych Dziwanów i słonecznych Zjawinek, a przede wszystkim swoich najlepszych przyjaciół - Michała i Dziadka Filipa. Poza tym nie doczekała się jeszcze spotkania ze swoim Rdeniem, istotą, która ponoć przybiera postać największego marzenia. A czasu tak niewiele...
Galopki uwielbiają wiatr. Są właściwie niewidzialne. To nie Widziadła, tylko Słyszadła. Chociaż Dziadek Filip twierdzi, że podobne są do małych siwych koników. Mają długie grzywy i ogony mieniące się jak deszczowe smugi. Podczas wielkiej ulewy można je czasem dojrzeć, gdy zbiegają z chmur po strużkach deszczu.
(fragment) [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: