Jezusa Palancares przypomina ową roślinę wyrosłą na twardej i kamienistej glebie meksykańskiej, zjeżoną kolcami i kryjącą w sobie życiodajne soki: wrażliwość, potrzebę czułości, samoistną poezję. Trzeba było ogromnej cierpliwości i dociekliwości Eleny Poniatowskiej, żeby przedrzeć się przez kolce i przełamać niedostępną skorupę. Trzeba było również intuicji pisarskiej, aby w niepozornej praczce, naburmuszonej i opryskliwej, rozpoznać bohaterkę swojej powieści
„Arcydzieło realizmu poetyckiego w literaturze meksykańskiej”.
Ermilo Abreu Gómez. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: