W ostatnich dniach, nim na Ziemię spadnie deszcz ognia i siarki, rozpoczyna się dramatyczna walka o przeżycie.
Naprzeciw siebie stają: dyrektor Instytutu ds. Walki z Fanatyzmem Religijnym, Peter van der Weert, i Jezus Chrystus.
Żeby ocalić kilka miliardów ludzkich istnień Peter van der Weert musi, tak jak kiedyś Jezus Chrystus, zejść do piekła i wrócić stamtąd cało.
Czy to mu się uda?
I czy oznacza to, że Peter musi naśladować Chrystusa? Kto kogo przechytrzy? I kto jest dobry, a kto zły?
Co jest prawdą, a co tylko urojeniem?
Van der Weert skradał się powoli. Rozglądał się dookoła, co akurat nie miało większego sensu, z uwagi na nieprzeniknione ciemności. Nie spotkał żadnego fundamentalisty i trochę się niepokoił. Nie tęsknił za takim spotkaniem, ale nie mógł już dłużej znieść niepewności.
I kiedy tak się skradał, Peter van der Weert spotkał Jezusa Chrystusa. Był to dokładnie ten sam Jezus Chrystus, który był synem Boga. Jezus Chrystus, który przy okazji sam był Bogiem. Żeby było śmieszniej, Bogiem był również Duch Święty i wszystko to było okropnie skomplikowane.
Był to ten sam Jezus Chrystus, którego ludzie skatowali, a potem przybili do krzyża za to, że przyniósł im dobrą nowinę.
Czasem tak bywa.
„Moja następna powieść też będzie kultową powieścią eschatologiczną. Oto tło wydarzeń:
Grupa francuskich masonów w trosce o los Ziemian zamierza podmienić papieża. Planują, że nowy papież, „ich” papież, jednym sprytnym pociągnięciem uwolni ludzi od grzechów. (Uzasadnienie dogmatyczne: Mt 16, 18-20.) Dywersją masonów kieruje ktoś z zewnątrz – jest to Marinus Ooijer, lecz o planach tych dowiadują się neofaszyści pod przywództwem profesora Schwitzera (potem okaże się, że nie jest to prawdziwy profesor, tylko jego klon). Zbawienie wszystkich ludzi niespecjalnie im się podoba, a to dlatego, Ze nie wszyscy pasują do ich modelu człowieka – ludzie alkoholizują się, narkotyzują i łajdaczą, inaczej niż faszyści, którzy większość życia spędzają na maszerowaniu i gimnastyce. Jako że zawężenie wymagań stawianych chrześcijanom nie dotyczyć będzie wyznawców innych religii, a więc np. żydów, faszyści paradoksalnie walczyć będą także o ich prawa, a masoni zdradzą swe rewolucyjne hasło: Wolność, równość, braterstwo”.
Alexander Brajdak [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: