Stale obecna perspektywa śmierci – nie jako przerażającej, ciemnej siły, która budzi w nas bunt i rozpacz, lecz jako nieuchronnego, naturalnego zwieńczenia naszego rozwoju, stanowiącego część ogromnego procesu przemijania – uczy nas cenić ulotne piękno otaczającego świata, jedyność każdego dnia i każdego zdarzenia. Tak rozumiem sens pozornie paradoksalnego zdania, że zajmowanie się śmiercią pozwala nam pełniej żyć. Anna Dodziuk.