Wieża rozpoczęła metafizyczny nurt w twórczości Herlinga i zburzyła stereotyp myślenia o nim jako pisarzu przede wszystkim politycznym i zaangażowanym publicyście. Jerzy Stempowski dostrzegł w Wieży utwór znaczący, wznowienie tradycji poszukiwania stylu i odpowiedź na literaturę współczesną, która pełna jest skomlenia i wycia. Maria Danilewicz-Zielińska mówiła, że Wieża narodziła się z gestu głębokiego pochylenia się nad najtrudniejszymi sprawami życia i śmierci, jej wieloznacznośc zaś onieśmiela każdego interpretatora. Jan Bielatowicz stwierdził, że Skrzydła ołtarza to inny świat prozy, nowy jej rodzaj, który by można określic jako traktat moralny w formie obrazowo-poetyckiej. I tworzywo, i budowa tych opowiadań są niezwykłe. Opowiadania przynosiły zupełnie inny obraz Herlinga – nie, jak dotąd, pisarza pochłoniętego uwikłaniami człowieka w historię, ale myśliciela dyskretnie stawiającego pytania religijne.