Książka Marii Kornatowskiej sprawia, że po jej lekturze czytelnik w niezauważalny dla siebie sposób staje się. nowojorczykiem: zaczyna orientować się w topografii miasta, wyczuwać jego tajemnice, bezbłędnie trafiać do najciekawszych miejsc i nieomal rozpoznawać ludzi na ulicach. To magiczny przewodnik dla tych, którzy nie mają kompleksów i czują się obywatelami świata!
Każdy, kto planuje podróż do Wielkiego Jabłka powinien potraktować tę książkę jako lekturę obowiązkową.
Zawsze irytowali mnie Polacy, którzy zaraz po przyjeździe oznajmiali, że Manhattan jest "przereklamowany", a w ogóle brudny i brzydki. Mironowi Białoszewskiemu Nowy Jork się podobał, zauważył jednak krzywe chodniki (!), śmieci i pety na chodniku. Takie uwagi mógłbym przyjąć od Szwajcara, Szweda, ewentualnie Niemca, lecz ci akurat na ogół wszystkim się zachwycają i naprawdę chcą się dowiedzieć, co to znaczy Big Apple. Wystarczy zajrzeć do Kornatowskiej. Wyjaśnia ona także wiele innych nowojorskich tajemnic, chociażby pochodzenie mistycznej nazwy Gotham, znanej czytelnikom komiksu i widzom filmowej wersji o Batmanie.
Autorka, na co dzień profesor łódzkiej Szkoły Filmowej, doskonale wykorzystuje swoją wiedzę w rozdziale poświęconym filmom kręconym w Nowym Jorku. Przypomina, że już od początków kina Muszkieterowie z Pig Alley (1912), przez Śniadanie u Tiffany'ego, Nocnego kowboja, aż do filmów Woody'ego Allena, Manhattan był ulubionym tłem filmowym. Ten trend trwa zresztą do dzisiaj. Prawie codziennie gdzieś w mieście blokują ruch ekipy filmowe. Dla przechodniów, szczególnie turystów, to atrakcja, dla posiadaczy samochodów utrapienie, bo ciężarówki ze sprzętem, ruchome garderoby i przewoźne kuchnie zajmują kilka ulic sąsiadujących z planem. Miasto zarabia, a mieszkańcy nie mają gdzie parkować. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: