10 lat upłynęło w wiosce Turbury odkąd jej mieszkańcy poznali morderczą moc dzwonu śmierci. Dziesięć spokojnych lat, przez ten czas zdążyli się wyciszyć i zapomnieć o tragicznych wydarzeniach z przeszłości, które rozegrały się w wiosce za sprawą tajemniczego dzwonu. Ci jednak, którzy nie potrafili pogodzić się z tragedią - przeprowadzili się w inne miejsce albo odeszli na zawsze. To jednak nie ma już teraz znaczenia, gdyż wioskę oraz całą okolicę wykupiła spółka wodna mająca w planach utworzyć w tym miejscu zbiornik wodny w celach rekreacyjnych. Nie było już nawet ważne to, że pewnej nocy trzech dzieciaków chcąc zrobić dowcip ludziom ze wsi poszła do Caellogy Hall, zrujnowanej posiadłości, odnalazła wieżę i zawiesiła dzwon śmierci z powrotem na jego miejsce. Dai Harlton, Viv Lewis i Al Griffits nie zdawali sobie sprawy z tego co robią, zawieszając dzwon śmierci z powrotem na jego miejsce - lecz niedługo musieli czekać na efekty. Dzwon zabił wtedy pierwszy raz od 10 lat - budząc się z powrotem do życia. Tej samej nocy cała trójka zginęła w przerażający sposób. Mieszkańcy Turbury znów usłyszeli hipnotyczny dźwięk dzwonu, lecz tym razem nie mieli już żadnej szansy ujść z życiem. Mosiężny dzwon chce się zemścić na tych, którzy przed laty przerwali jego krwawą krucjatę śmierci, swoim biciem przyciąga nowe zastępy wiernych - gotowych zabijać, trawionych szaleństwem i rządzą zemsty na wszystkich istotach żywych. Pojawiają się liczne ofiary, a koszmar zdaje się nie mieć końca. Jednak plany zagospodarowania terenu są nieubłagane, terminy gonią i już wkrótce dolina zostaje zalana setkami ton wody. Czy to jednak koniec koszmaru... ?