Wspaniała, przejmująca powieść norweskiego pisarza F. E. Hansena. Młody dziedzic tronu (czy też tytułu - nie jestem pewna) wchodzi w buntowniczy, młodzieńczy wiek. Na jego nieszczęście ojciec wyjeżdża i zostaje pod opieką wuja.
Przyznam szczerze, że się przy tej książce popłakałam. Tak opisuje swoją książkę sam autor w przedmiowie:
Akcja tej powie ci rozgrywa si na jesieni i w zimie prze omu lat 1229-30, w po ś ę ł łudniowych Niemczech, gdzieś w Szwabii, nad Neckarem, Dunajem czy którymś z ich dopływów. Znajdujemy się na terenach Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego.
Miejscowość czy też zamek Falkenburg nie istnieje w rzeczywistości, jest miejscem wymyślonym, złożonym z elementów wielu okolicznych dóbr. Podobnie żaden z bohaterów powieści, z wyjątkiem astrologa Michaela Scotusa, nie jest postacią prawdziwą. Zarówno w stosunku do tego ostatniego, jak i do innych
historycznych osobistości, o których mowa w książce, pozwoliłem sobie na pewną literacką swobodę.
W roku 1229 "przeklęta" wyprawa krzyżowa cesarza Fryderyka II powróciła z Syrii po zajęciu Jerozolimy bez przelewu krwi. Z politycznych i innych względów papież Grzegorz IX oplótł cesarza siecią intryg i rozpuścił wieść, że krucjata poniosła klęskę, a Fryderyk II zginął, bądź też przeszedł na stronę niewiernych.
Papiestwo obłożyło cesarza klątwą i próbowało zasiać ziarno niezgody pomiędzy nim a jego rzymskoniemieckimi wasalami i książętami. Na jesieni 1229 r. ekskomunika zachowuje jeszcze moc.
Książka w żadnej mierze nie koncentruje się na tych faktach historycznych, jej zasadnicza akcja z równym powodzeniem mogłaby zostać ulokowana w innym czasie i w innym miejscu. Z tego samego powodu nie podano dokładnego położenia Falkenburga. Moim zamiarem nie było napisanie powieści historycznej w ścisłym tego słowa znaczeniu, a więc omawianie zdarzenia historycznego w formie powieściowej. Natomiast dobrze byłoby pamiętać o wymienionych realiach podczas lektury.
Używałem w miarę konsekwentnie nazwy Falkenborg ("Sokoli gród", dosłownie "zamek warowny rycerza o nazwisku rodowym Sokół lub takiegoż herbu") zamiast niemieckiego Falkenburg, a to w celu uświadomienia czytelnikowi, iż rzecz dotyczy zamku, a nie miasta, co najczęściej rozumiemy pod niemiecką nazwą geograficzną zakończoną na –burg. [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: