Od najmłodszych lat Tara Sullivan miała swoje obawy. Jako przedszkolak bała się, że coś złego stanie się jej mamie, gdy ona będzie poza domem. W szkole podstawowej Tara płakała i wpadała w panikę w czasie ćwiczeń przeciwpożarowych. Przez całe lata była nękana obawami, ale potrafiła zachować się jak prawie normalna dziewczynka. Jednak kiedy miała jedenaście lat, stało się. Tara usłyszała rymowankę, która zmieniła jej życie:
"Stań na szczelinie, twoja mama zginie."
Nim zorientowała się, co się dzieje, liczyła szpary w chodniku, gdziekolwiek się ruszyła. Z biegiem czasu jej "dziwactwa" zmieniały się - i mnożyły. Aby się uspokoić, uważnie układała jedzenie na talerzu, rozmawiała z lalkami i bez końca recytowała modlitwy.
Tak dziwne zachowania nie sprawiały jej przyjemności; wiedziała tylko, że musi to robić, żeby się lepiej poczuć. W jeszcze większe tarapaty wpadła, gdy pewnego dnia objawił jej się nowy rytuał: całowała teraz palce, zanim dotknęła nimi klamki... [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: