Dodano: 26 XII 2014, 13:54:59 (ponad 10 lat temu)
Najbardziej, co lubię w serii "Kroniki Diuny" to przewrotność i nieprzewidywalność. Pisarz zawsze mnie zaskoczy, a także zdziwi i zmusi do myślenia. Ta część na co wskazuje tytuł opowiada o dzieciach Paula Atrydy - Leto i Gani, które tak naprawdę nie są dziećmi. Akcja jest wciągająca, przewrotna, pełna intryg, a postacie niebanalne, szczególnie intrygowała mnie i przerażała postać Leto. Ja już pokochałam ten cykl, szkoda że już się takiej literatury nie tworzy. Polecam!