Na początku zastrzegam, że jest to opinia jak najbardziej subiektywna. Sama taka podróż i determinacja tej niezwykłej pary jest dla mnie wystarczająca, żeby ich podziwiać, a książka to cząstka ich przeżyć, które udostępnili czytelnikom. Nie mniej, świetna.
Znów zasugerowałam się szczątkowymi opisami. To znaczy: „Bilet w jedną stronę, dwa plecaki, pięćset osiemdziesiąt trzy dolary i dwadzieścia pięć centów- cały nasz kapitał, niewiele planów i dużo marzeń. (…) Wiedzieliśmy jedno- chcemy objechać...
+10
Dodał:martikk Dodano:01 VIII 2011 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 501