Tym razem magiczny domek na drzewie przenosi dzieci do starożytnej Grecji. Gdy Ania powiedziała Jackowi, by szedł bez niej na igrzyska olimpijskie, chłopiec domyślił się od razu , że jego siostra ma jakiś plan. Jak sądzicie, czy Ania znajdzie sposób by obejrzeć olimpiadę? Czy też napyta sobie i bratu prawdziwie olimpijskiej biedy? Żeby dowiedzieć się jak było naprawdę przeczytajcie książkę.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: