"- Ta sztuka z dwoma nożami to świetna rzecz, ale czy przypadkiem nie byłoby lepiej po prostu zastrzelić szermierza z łuku, nim zdoła podejść na tyle blisko, żeby użyć miecza?
- O tak, Willu. Z pewnością byłoby znacznie lepiej. Co jednak zrobisz, jeśli akurat pęknie ci cięciwa?
- Pewnie spróbuję uciec i ukryć się.
- A jeśli nie będzie dokąd uciec? Wyobraź sobie, że za plecami masz przepaść. Jeszcze krok i po tobie. Cięciwa twojego łuku właśnie pękła, a przed sobą masz groźnego przeciwnika uzbrojonego w miecz. Cóż wtedy?
- No tak, pewnie wtedy musiałbym walczyć.
- Otóż to. Unikamy walki wręcz, jeśli to tylko możliwe. Czasem jednak bywa, że nie ma innego wyboru, więc jednak lepiej być przygotowanym, prawda?
- Pewnie tak - przyznał Will. Do rozmowy znów wtrącił się Horace:
- A co, jeśli trafi się topornik?
- Topornik?
- No właśnie. Człowiek uzbrojony w topór. Czy wasze noże przydają się na coś w starciu z przeciwnikiem, który wyposażony jest w topór bojowy?
- Nie radziłbym nikomu stawać przeciw bojowemu toporowi, mając do dyspozycji tylko dwa noże.
- To co mam robić? - spytał Will.
- Masz go zastrzelić.
- Ale nie mogę. Pękła cięciwa.
- No to uciekaj, schowaj się gdzieś.
- A przepaść? - zaoponował Horace. - Za plecami ma urwisko, a przed sobą groźnego topornika.
- I co teraz ze mną? - nalegał Will.
- Skacz do przepaści. Tak będzie prościej i schludniej."
Dodał: ladyinfantille
Dodano: 29 XII 2010 (ponad 14 lat temu)
+40-3
"Sarkazm wcale nie jest pośledniejszą formą humoru. Sarkazm po prostu nie ma z poczuciem humoru nic wspólnego."
Dodał: ladyinfantille
Dodano: 29 XII 2010 (ponad 14 lat temu)
+23-2
"Jeśli nie rozumiesz przyczyny, dla której coś się dzieje, zadaj sobie pytanie: co z tego może wyniknąć, a przede wszystkim - kto na tym skorzysta?"
Dodał: Elisabeth
Dodano: 03 II 2012 (ponad 13 lat temu)
+210
"Jeden mąż może być zdrajcą. Dwóch może być w zmowie. Trzem mężom ufacie, szlachetni panowie."
Dodał: kamila
Dodano: 03 V 2011 (ponad 14 lat temu)
+200
"Jeszcze długo po tym, jak zniknął za horyzontem, samotny jeździec, którego wierzchowiec stał po pierś w wodzie, spoglądał w ślad za nim.
Jego usta poruszały się, wypowiadając bezgłośną obietnicę, którą słyszał tylko on sam."
Dodał: Rivienna
Dodano: 20 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
+170
"- Gilan! Co się stało? Nic ci nie jest?
Ten głos oznaczał dla niego pociechę i bezpieczeństwo przez całe pięć lat nauki. Głos odwagi, doświadczenia i mądrości. Głos, który zawsze dokładnie wiedział, co należy uczynić w danej sytuacji.
- Halt - wyszeptał (...)."
Dodał: Rivienna
Dodano: 19 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
+160
"Zło zawsze ciągnie do zła."
Dodał: kamila
Dodano: 13 I 2013 (ponad 12 lat temu)
+110
"Brak wiary w siebie jest jak choroba. Jeśli stracisz panowanie nad nim, twoje wątpliwości staną się rzeczywistością."
Dodał: agunia96
Dodano: 20 I 2013 (ponad 12 lat temu)
+20
"A teraz wybaczcie nam, proszę. Musimy zająć się pewnym drobiazgiem. Trzeba mianowicie zaplanować wojnę."
Dodał: agunia96
Dodano: 20 I 2013 (ponad 12 lat temu)
+20
"Nie ma przeszkód, których nie dałoby się pokonać."
Dodał: agunia96
Dodano: 20 I 2013 (ponad 12 lat temu)
+20
"- Chce go wpuścić?- Will był tak zdziwiony, że aż zaczął mówić piskliwym głosem.- Czy król oszalał? Dlaczego mielibyśmy?
Zdał sobie sprawę, że obaj zwiadowcy spoglądają na niego w szczególny sposób; Halt z uniesioną brwią, a Gilian z dziwnym uśmieszkiem na ustach.
- To znaczy...- zawachał się, przyszło mu bowiem poniewczasie do głowy, że wątpienie w pełnię władz umysłowych króla może zostać uznane za obrazę majestatu.- Nie chciałem powiedzieć niczego złego. Chodzi mi tylko o to...
- Och, jestem pewien, że król nie poczułby się urażony, słysząc, jak jakiś nędzny czeladnik pomawia go o szaleństwo- zauważył Halt.- Królowie wprost uwielbiają, kiedy w ten sposób przywoływać ich do rozumu."
Dodał: agunia96
Dodano: 20 I 2013 (ponad 12 lat temu)
+10
"Inną rzeczą jest strzelać do tarczy, a inną do szarżującego wargala."
Dodał: agunia96
Dodano: 20 I 2013 (ponad 12 lat temu)