Pan de Tounens jest sam, chory i u kresu drogi. Tym razem naprawdę jest królem. Nikt i nic go nie wspiera, pozostała mu tylko pewność swych praw. Jego jedyną świtą jest nędza... Wszyscy o nim zapomnieli. Królestwo już nie istnieje. Indianie się poddali. Wielu zostało zmasakrowanych. Ostatni pracują w hacjendach jako służący... Pan de Tounens wyruszył na podbój nicości... Mijają tygodnie. Miesiące. W końcu zostaje odesłany do kraju, czwartą klasą, na koszt konsulatu Francji, gdzie ktoś mgliście pamiętał króla Patagonii... Koło się zamyka, a on ostatecznie zamyka oczy na swoje marzenie. Swoją rodzinę i ostatnich przyjaciół poprosił, by kiedy odda ducha, nad jego łożem śmierci krzyknęli Niech żyje król!. Historia milczy, czy spełnili jego prośbę... [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: