Książkę dostałam nagle i niespodziewanie. Opis umieszczony na okładce brzmiał ciekawie, więc kiedy nadeszła pora czytania kolejnej recenzyjnej książki, to sięgnęłam właśnie po „Proroctwo sądnego dnia”.
Ben Hope (cóż za strategicznie wybrane nazwisko!) jest byłym żołnierzem elitarnej jednoski SAS. Ma on dosyć swojego życia związanego z armią, a zresztą tragiczne wydarzenia z przyszłości nie pozwalają mu się na niej skupić Decyduje się więc powrócić do przerwanych kilkanaście lat temu studiów teo...
00
Dodał:ksiazkowo Dodano:29 IX 2010 (ponad 14 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 331