Pierwsza powieść Zofii Nałkowskiej. O narodzinach i umieraniu miłości, o dojrzewaniu do prawdziwej kobiecości.
Nie wiem, jak dorastają chłopcy. Ale dziewczęta, przynajmniej te myślące, samoświadome - właśnie tak, jak pisała Nałkowska. Nie wiem, czy wszystkie doświadczają tego samego. Ale ja rozpoznałam się w tej książce. Inne suknie i obyczaje, ale te same nadzieje, podbudowane wiarą we własną urodę, intelekt; te same skłonności do samoanalizy; te same wariacje na temat mężczyzn, ich spojrzeń, ich gestów, ich wyznań. Ta sama mieszanina wstydu i wyzywającej śmiałości.
Grażyna Borkowska [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: