Herkules Poirot przyjmuje zaproszenie na obiad do domu pana Shaitany, człowieka, który w londyńskim towarzystwie znany jest z ekstrawaganckich pomysłów, zamiłowania do prowokacji i organizowania, z iście diabelską fantazją (ma w sobie coś demonicznego!), wykwintnych, acz dość osobliwych przyjęć. Teraz postanowił udowodnić sławnemu detektywowi, że zbrodnia doskonała jest możliwa. W tym celu zaprosił kilka osób, "najlepszych z najlepszych w jego kolekcji morderców, którym się udało", mających prestiż, lubianych, o nieposzlakowanej opinii, by pokazać, że morderstwo może być sztuką, a morderca mistrzem. Nie przewidział jednak skutków gry swojej chorej wyobraźni i dlatego, będący u niego całkiem prywatnie Poirot, wskutek zaistniałych okoliczności, musiał natychmiast rozpocząć śledztwo.
"- Ktoś z nich to zrobił - powiedział Battle w zadumie - ktoś kłamie jak z nut. Ale kto? To nie jest proste, nie, to nie jest proste. Lekarz posądza Desparda, Despard lekarza, dziewczyna uważa, że zrobiła to pani Lorrimer, a pani Lorrimer nie chce nic powiedzieć! Żadnej wskazówki! - Może rzeczywiście nie jest to wskazówka - rzekł Poirot."
Dodał: dona
Dodano: 06 III 2011 (ponad 14 lat temu)
Dodano: 03 VIII 2013, 14:08:17 (ponad 12 lat temu)
00
Świetna powieść. Intryga ciekawie skonstruowana, a ja przez całe dwieście stron zachodziłam w głowę, kto może być mordercą. Miejscami powieść jest troszeczkę nużąca, ale ostatnie strony w pełni to wynagradzają. Polecam.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: