Zachód usłyszał o nim po raz pierwszy od Marco Polo, który przybył na dwór wielkiego chana Mongolii w 1275 roku i przebywał tam 15 lat. Wenecki kupiec pozostawił fascynujący opis organizacji dworu, administracji państwa, religii, ceremonii, władcy i jego rodziny. Do legendy przeszła stolica chana, Szandu, którą pod nazwą Xanadu opiewał angielski poeta Coleridge. Sam Kubiłaj-chan żyje w wyobraźni wielu z nas dzięki tej właśnie poetyckiej fantazji. Lecz prawda ukryta za legendą jest jeszcze bardziej zdumiewająca.
Władca największego imperium w dziejach nie urodził się, by rządzić. Wnuk Czyngis-chana zdobył mongolski tron podstępem i stał się panem ogromnego państwa. Stał się również spadkobiercą wizji swego wielkiego przodka - stworzenia światowej potęgi. Obdarzony jego geniuszem i bezwzględnością dostrzegł, że to Chiny, a nie Mongolia, stanowią klucz do imperium. Brutalnie rozprawił się z przeciwnikami, zniszczył starą stolicę, przeniósł ją do Pekinu i rozpoczął podbój Chin. Po 20 latach wojny jako pierwszy "barbarzyńca" zdobył całe Państwo Środka. Jego władztwo rozciągało się od Pacyfiku po Ural i od Syberii po Afganistan, i obejmowało jedną piątą wszystkich zamieszkanych lądów świata. Pochód wojsk Kubiłaja zatrzymał dopiero u wybrzeży Japonii kamikadze, "boski wiatr", potężny tajfun, który zniszczył mongolską flotę... [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: