„Każdy, kto kiedykolwiek zadawał sobie pytania – jak to się stało, że jesteśmy dwunożni?, dlaczego nie mamy sierści na ciele jak inne naczelne ssaki?, jak doszło do tego, że rozwinęliśmy tak skomplikowany system komunikacji i dysponujemy tak wyspecjalizowanym mózgiem? itd. – powinien być tą teorią bardzo zaintrygowany?…”. [ze wstępu dr Marzeny Adamiak] Autorka przedstawiła ten etap ewolucji z perspektywy rozwoju istoty żeńskiej. Było to nowatorskie ujęcie, ponieważ do tej pory w naukach antropologicznych „ewoluował” przede wszystkim samiec. Książka ta oraz kolejne tytuły Morgan poświęcone tej koncepcji wprowadziły do nauk ewolucyjnych hipotezę „wodnego” epizodu w rozwoju naszych przodków. Dodatkowo publikacja ta przez perspektywę i czas wydania wpisała się w Drugą Falę Feminizmu.„Pochodzenie kobiety” poza swoją warstwą popularnonaukową, przedstawioną zresztą w sposób klarowny i bardzo przystępny, operujący wieloma plastycznymi przykładami, a jednocześnie spełniający kryteria dobrze uzasadnionego wywodu naukowego, posiada również niewątpliwą wartość literacką, nie można bowiem zapomnieć, że autorka jest uznaną pisarką. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: