Podała mu rękę z pewnym wahaniem. Wzruszyło go, że ta drobna smukła dłoń jest taka chłodna i lekko drży. Co chodzi jej po głowiea Czego się lękaa Czy sądzi, że będzie brutalnie dochodził swoich prawa Co ją tak wzburzyło, że cała dygocea Rycersko pocałował ją w rękę, jeszcze raz ukłonił się i przeszedł do swego pokoju. Usłyszała krótkie, energiczne stuknięcie drzwi. Stała bez ruchu na środku pokoju, patrząc za nim w ślad płonącymi oczami. A potem nagle rzuciła się na podłogę, jakby zupełnie opuściły ją siły. Nareszcie była sama i nie musiała kryć się ze swym bólem, nareszcie mogła zdjąć z twarzy maskę. Wszystko między nimi było już jasne i odtąd będą przestawać ze sobą, zachowując chłodny przyjacielski ton. Na szczęście Frank nie był taki, jakim go Anny Frey odmalowała! Ich wspólne życie ułoży się być może znośnie nawet jeśli nigdy nie zazna tego szczęścia, żeby móc poczuć się jego żoną.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: