Kilkanaście lat temu zaczytywałam się w horrorach wszelakiej maści, szczególnie autorstwa Jamesa Herberta i Grahama Mastertona. Nadal w mojej pamięci tkwi "Nawiedzony" Herberta - doskonała książka! Z wielką przyjemnością, po latach rozłąki, sięgnęłam po "Dom Czarów", licząc na mocne wrażenia - i nie pomyliłam się :)
Herbert pisze niezwykle klimatycznie, tworzy nastrój stopniowo aż "gęsia skórka" wychodzi na ciele i człowiek zaczyna rozglądać się wokół siebie.
"Dom Czarów" zaczyna się zwyczajnie...
00
Dodał:Anna73 Dodano:13 XI 2012 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 229