Nazywano je oddziałami jednorazowego użytku, gdyż wyruszały do walki tam, skąd nie miały powrotu. Niewielki, kilkudziesięcioosobowe jednostki atakowały wielokrotnie liczniejszego wroga, na jego terenie, dobrze przygotowanego do obrony. Wydawało się to szaleństwem, a jednak duch bojowy, desperacja, dobre wyszkolenie, umiejętność wykorzystania efektu zaskoczenia sprawiały, że żołnierze, których można było nazwać straceńcami - zwyciężali... [edytuj opis]
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: