Dziwna, pękata, lśniąca postać na wielkich łapach i z długim ryjem wylazła z maszyny i tajemniczym sposobem zsunęła się w dół. Za nią pojawiła się druga, taka sama. Okrzyki tłumu nabrały znamion szczególnych, stały się nieco ochrypłe i mniej dźwięczne. Wysiadają...! rozległo się coś pośredniego pomiędzy szeptem a jękiem. Ludzie, to przecież nie ludzie...!!!
"W szpitalnej ciszy, mąconej wyłącznie przeraźliwymi brzękami naczyń kuchennych i urządzeń transportowych, narastał powoli niezwykły, niespokojny gwar odmiennego rodzaju, który dotarł wreszcie do uszu myjącego ręce lekarza."
Dodał: dona
Dodano: 17 III 2011 (ponad 14 lat temu)
+10
"Babcie i ciocie opanowały świat."
Dodał: dona
Dodano: 17 III 2011 (ponad 14 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: