„Krętka blada” stała na półce i czekała, aż ją przeczytam prawie dwa i pół roku. Za każdym razem, gdy się za nią zabierałam nie potrafiłam przebić się przez początek i zabierałam się za coś innego. W końcu jednak postanowiłam zacisnąć zęby i przebić się przez ten nie zbyt ciekawy początek. Do tej książki Joanny Chmielewskiej mam bardzo mieszane uczucia, pomimo mojej sympatii do tej autorki, „Krętka blada” niestety mówiąc szczerze trochę mnie zawiodła. Za dużo było zamieszania, ciągła się tak ja...
00
Dodał:MsPikuss Dodano:28 XI 2013 (ponad 11 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 232