Dodano: 10 V 2013, 23:31:17 (ponad 12 lat temu)
Książka nie jest przyjemna, ale na pewno ważna i potrzebna. Jak sama autorka pisała: "Gdybym wtedy natrafiła na odpowiednią książkę lub artykuł, gdybym wiedziała, że mam prawo się bronić, pewnie wyzwoliłabym się spod władzy ojca i moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej."
Historia Halszki Opfer jest przerażająca i bolesna, ale nie jest pojedynczym przypadkiem i powinno się o tym mówić, czytać i pisać. Może to niczego nie zmieni, a może pozwoli uwolnić się innym dzieciom od tak tragiczne losu.
Mam w domu na półce "Monidło. Życie po Kato-tacie", ale boje się sięgnąć po tą część, mając świadomość, że po przeżyciu takiego dzieciństwa Halszkę Opfer w dorosłym życiu również spotkało ją wiele cierpień, jak zapowiada opis na okładce. Nie mniej bardzo chce ją przeczytać. Myślę, że warto zapoznać się z historią tej osoby.