Krążą złowieszcze plotki, że po okolicy błąka się zbiegły więzień. Zabił już starszego człowieka i zgwałcił kobietę. Elizabeth bardzo się boi, by przestępca nie pojawił się w jej wsi.
Wypływając na zimowe połowy, Jens zapomniał zabrać swoją Biblię. Elizabeth nie jest pewna, czy uznać to za zły, czy dobry znak. Wkrótce dowiaduje suę o potwornym sztormie na łowiskach, w którym roztrzaskało się wiele łodzi i zginęło mnóstwo rybaków. Przeraża ją myśl, że Jens i ojciec mogli być wśród nich. Codziennie wychodzi na nadmorskie wzgórza, by ich wypatrywać... [edytuj opis]