Philip Marlowe to obok Sherlocka Holmesa najsłynniejszy detektyw w literaturze światowej. We wszystkich powieściach jest wystawiany na próby, z których, choć mocno poturbowany, zawsze wychodzi zwycięsko. W "Długim pożegnaniu" w odruchu solidarności pomaga pijanemu Terry`emu Lennoxowi i od razu wpada w sam środek wydarzeń: żona Lennoxa zostaje zamordowana, pisarz alkoholik popełnia samobójstwo, Lennox ucieka do Meksyku, a policja brutalnie dobiera się do Marlowea. Akcja powieści ze strony na stronę nabiera tempa, a zagadki komplikują się aż do klarownego i zaskakującego rozwiązania.
"Jestem bogaty. Któż, do diabła, chce być szczęśliwy?"
Dodał: NCaro
Dodano: 03 III 2013 (ponad 12 lat temu)
00
"Oczywiście dla nikogo nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że i tak będziemy świadkami okropnych trudności, bo są one nieodłączną częścią naszej egzystencji."
Dodał: dona
Dodano: 20 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
00
"Widać było, iż nie czuje się dobrze i jest trochę speszony, ale stara się być nadzwyczaj uprzejmy. Stał w otwartych drzwiach pokoju, dopóki nie wsiadłem do windy. Może i zbywało mu na wielu rzeczach, ale na pewno nie na manierach."
Dodał: dona
Dodano: 20 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: