Randolph Weed, dla przyjaciół komandor, zaprosił na rejs swoim luksusowym jachtem grupę ludzi, którzy zrobili coś dobrego dla potrzebujących. Ta darmowa wycieczka ma być doskonałą reklamą dla statku i Weed spodziewa się, że następne rejsy przyniosą mu sukces finansowy. Tymczasem już od pierwszego dnia zaczynają się kłopoty. Jeszcze w porcie policja aresztuje jednego z kelnerów, potem okazuje się, że więcej jest gości niż kajut, a z zamkniętego magazynu giną dwa kostiumy, przeznaczone dla Świętych Mikołajów, którzy mieli dbać o świąteczną atmosferę. Na domiar złego przerażona wielbicielka powieści sensacyjnych przysięga, że w kaplicy widziała ducha! Nadzieja na spokój i beztroski odpoczynek pryska, gdy okazuje się, że w okrętowym szpitalu ktoś próbował zabić jednego z pacjentów. Komandor Weed jest załamany, ale nie wie jeszcze najgorszego...
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: