Pomysł fabuły jest według mnie całkiem ciekawy – mamy tutaj bohatera, który niczego na świecie nie pragnie bardziej, niż śmierci. Łatwe? Niekoniecznie, Rhezus jest nieśmiertelny. Zawdzięcza to klątwie bogów. Rhezus może doświadczać bólu, jak każdy człowiek, można go teoretycznie nawet zabić, ale zaraz “odżywa”, rany goją się, a on stopniowo wraca do formy. Żyje już w takiej postaci ponad 300 lat i teraz szuka już tylko możliwej śmierci – jakiegoś przeciwnika bardziej potężnego od niego samego, k...
+10
Dodał:ksiazkowo Dodano:04 VI 2010 (ponad 15 lat temu) Komentarzy: 1 Odsłon: 422