Większość prac sowietologicznych i postsowietologicznych powstających dziś w Europie Środkowo-Wschodniej jest stygmatyzowana historią tego regionu w ostatnim półwieczu. Ich autorzy, zastanawiając się, dokąd Rosja dziś zmierza, skupiają się na rozważaniu najbardziej karkołomnych aliansów i kombinacji ideologiczno- -politycznych, a kolejnych przywódców nowej Rosji – od Gorbaczowa do Putina – analizują pod jednym kątem: są raczej nacjonalistyczni czy też... wciąż jeszcze postkomunistyczni? Stuermer inaczej. Bywając na salonach wielkiej władzy i grubych portfeli, a jednocześnie uważając się za świetnego obserwatora i dobrego psychologa, uznał, że Putina już przejrzał: to wprawdzie były funkcjonariusz KGB, ale bynajmniej nie komunista. Dla Stuermera sprawa przynajmniej pod tym względem jest jasna – Putin to gorący rosyjski patriota, nacjonalista, który dawno już i bez wahania odciął się od komunizmu. A przyszłość Rosji – i silnie uzależnionej od niej Europy – zależy nie od takiej czy innej ideologii, ale od demografii, religii i, przede wszystkim, ekonomii. O losach Rosji (i całego regionu) decyduje dziś – powiada Stuermer – kurs ropy i gazu, a od dywizji pancernych i łodzi podwodnych ważniejsze są meczety oraz ropo- i gazociągi. Czytając tę pracę, nie wiemy, czy Stuermer ma rację. Wiemy, że jest przekonujący. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: