Romans niepospolity. Z nieco dziwacznymi postaciami, które wciągają w subtelny świat uczuć, które odkrywają cząstki nas samych. Romans o miłości, która wcale nie zaślepia. Wręcz przeciwnie - z życiowych kopciuszków czyni świadome swych tęsknot osoby.
W krótkich dialogach autorka oddaje ciepło, troskę i oczywiście - miłość. Nie skąpi też gorzkich jak łza wynurzeń. Pokazuje wszechogarniającą potrzebę bycia razem. Opowieść o samotności bohaterów jest opowieścią każdego z nas. Ludzie poturbowani przez życie, wierzący w czystość własnych serc - czyż nie przypominają Ci kogoś?
"Zbliżyła usta do jego ucha i szepnęła:
- Lestafier, zgwałcę cię...
Uśmiechnął się we śnie. Po pierwsze dlatego, że to był przyjemny majak, a po drugie, że jej oddech łaskotał go nawet z zaświatów.
- Tak... Skończmy z tym... Zgwałcę cię, bo chcę mieć dobry powód, żeby cię przytulić... Tylko się nie ruszaj... Jeśli się będziesz wyrywał, uduszę cię, kolego..."
Dodał: Callice
Dodano: 04 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
+30
"Gdy piję, to na umór; gdy palę, kopcę jak smok; gdy kocham, tracę rozum, a gdy pracuję, zabijam się... Nic nie robię normalnie, spokojnie, ja..."
Dodał: Callice
Dodano: 31 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
+30
"Jednego dnia chce się umrzeć, a następnego człowiek zdaje sobie sprawę, że wystarczy zejść kilka stopni, aby odnaleźć kontakt z życiem, i zaraz lepiej wszystko widać..."
Dodał: Callice
Dodano: 04 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: