[dodaj cytat]

Cytaty z Kate Daniels: Magia kąsa

"A dokładnie które fakty z mojej biografii pozwoliły ci wpaść na pomysł, że jestem miłą osobą?"
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+5 0


"Jego spojrzenie wyrażało taki ocean pogardy, że mogłabym się w nim utopić."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+4 0


"- Wiesz, drażnienie Natarai nie było zbyt mądre.
-I kto to mówi? - zadrwił.
- To co innego, po mnie się tego spodziewał. Mimo wszystko wyglądało zabawnie. A co sądzisz o Rowenie?
- Nie chcesz wiedzieć - próbował mnie zbyć.
- Masz rację, pewnie nie chcę. Drażni mnie - wy­znałam szczerze
- Dlaczego? - spytał poważnie Derek. - Czy dla­tego, że jest ładniejsza?
Skrzywiłam się, ale postanowiłam mu to wyjaś­nić.
- Derek, nigdy w życiu nie mów kobiecie, że inna jest ładniejsza niż ona. Uwierz mi, postępując w ten sposób, zrobisz sobie z niej wroga na całe życie.
-Jesteś dowcipniejsza niż Rowena - usiłował się zrehabilitować. - I uderzasz mocniej.
- Och, dziękuję ci bardzo - powiedziałam ze śmiechem. - Proszę bardzo, opowiedz jeszcze, że jest ode mnie atrakcyjniejsza, a kiedy stwierdzisz, że może i wygląda lepiej, ale liczy się wnętrze, na­prawdę się przekonasz, jak mocno mogę uderzyć.
Derek wyszczerzył zęby w uśmiechu..."
Dodał: CathrindeBergh Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
+4 0


"- Kici, kici? - spytał niski, męski głos. - Rzeczywiście - odparłam - Zaskoczyłeś mnie trochę i przyszłam nieprzygotowana. Następnym razem przyniosę trochę śmietanki i jakieś kocie zabawki. - Jaka kobieta pozdrawia Władcę Bestii słowami: Tutaj, koteczku, chodź do mnie, kici, kici, kici?"
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+3 0


"Małpa zrobiłaby to szybciej. Ale w zasadzie między tobą, jako człowiekiem, małpą, jest tylko mały kroczek ewolucji."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+2 0


"- Jeszcze jedno, Wasza Wysokość. - To miało zabrzmieć troszkę złośliwie. - Muszę napisać raport o naszym spotkaniu i pisząc o tobie, będę musiała użyć jakiegoś imienia. Wolałabym nie wystukiwać za każdym razem Przywódca Południowej Gromady Zmiennokształtnych. Jak więc mogę cię nazwać nieco krócej? - Władca. Przewróciłam oczami z udawanym oburzeniem . Nie przejął się tym zupełnie. - O co chodzi? Przecież to bardzo krótko."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+2 0


"Chcę ci coś wyjaśnić. Po pierwsze, nie należę do graczy zespołowych, po drugie, jestem raczej niezdyscyplinowana, a po trzecie, mam problem z autorytetami."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+2 -1


"No jasne, ty nigdy nie żartujesz, bo jesteś zbyt zajęty udowadnianiem wszystkim w koło, jaki z ciebie gnojek."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+2 -1


"(...)a na dodatek brakuje mi specjalistycznej wiedzy, żebym mogła zrozumieć, co do mnie mówiłeś przez ostatnie 5 minut. Nie znoszę, kiedy czuję się jak laik. To zbyt dużo dla mojego kruchego ego."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+1 0


"- Musiałem wysłać na zewnątrz trzy patrole - powiedział Curran. - Przez ciebie. Nikt nie zginął, ale mógł. A wszystko dlatego, że nie możesz znieść, kiedy choć przez parę minut nie znajdziesz się w centrum uwagi. - Dupek - wrzasnęłam. - Pieprz się. Powęszyłam w powietrzu. - Co tu, do cholery, tak śmierdzi? Och, poczekaj chwileczkę, to ty! To ty tak zalatujesz! Jadłeś na obiad skunksa, czy może to twój naturalny zapach? - drwiłam."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+1 0


"Czy mogłabyś powtórzyć? Przegapiłem tę część, która miała zrobić na mnie wrażenie."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+1 0


"Dla żartu wykonałam poddańczy ukłon, na co brzuch zareagował koszmarnym bólem.
-Czy coś jeszcze, Wasza Wysokość?
Nie obraził się. Podjął grę i wykonując rytualny ruch nadgarstka, powiedział wyniośle:
-Możesz odejść."
Dodał: CathrindeBergh Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
+1 0


"Obok niego zauważyłam coś ogromnego, wysokiego prawie na dwa i pół metra. Miało humanoidalny kształt i stało na dwóch potężnych, poroś­niętych futrem nogach. Głowę i masywny kark pora­stała skudlona, szarawa grzywa. Ogromną i dobrze umięśnioną pierś zdobiły natomiast długie, splecio­ne w kształcie siatki paski, niezbyt wyraźne, raczej przydymione jak cętki na futrze pantery.
Spojrzałam na twarz dziwnego stwora i moc, któ­ra biła z jego złotych oczu, przygwoździła mnie do chodnika. Poczułam, że na całym ciele mam gęsią skórkę. Nie mogłam się poruszyć. To coś, co stało przede mną, mogłoby rzucić się na mnie, a ja w ża­den sposób nie potrafiłabym się obronić. Mamucie muskuły jego karku nabrzmiały jak poduszki, kiedy rozgrzewając mięśnie, pokręcił łbem najpierw w jed­ną, a potem w drugą stronę. Rozchylił wargi jak pies, który marszczy pysk, by obnażyć zęby, odsłaniając długie na osiem centymetrów kły. Gdy oblizał wargi, zobaczyłam, jak zadrgały mu baki na skroniach, a po chwili usłyszałam głęboki, warczący głos:
-Czyż nie jestem piękny?
To był Curran w swojej zwierzęcej formie. Uwol­niłam się od jego spojrzenia.
-Po prostu uroczy."
Dodał: CathrindeBergh Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
+1 0


"- Powiesz mi wszystko, co wiesz - zaczął
- Albo? - rzuciłam
Nic nie odpowiedział, więc wyjaśniłam:
- Posłuchaj, tego typu groźba zwykle ma na końcu jakieś albo", względnie "a". Na przykład: "Powiesz mi, co wiesz, a ja zostawię cię przy życiu, czy coś w tym rodzaju.
Oczy Władcy Bestii zapłonęły złotym blaskiem, a jego wzrok stał się trudny do zniesienia.
- Mogę spowodować, że będziesz mnie błagała, byś mogła mi powiedzieć wszystko, co wiesz - Jego głos zaczął przypominać ciche warczenie. Po plecach przebiegł mi lodowaty dreszcz"
Dodał: CathrindeBergh Dodano: 15 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
+1 0


"Och było odpowiednim słowem. Krótkim i neutralnym, mogącym wyrażać wszystko i nic."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
+1 -1


"Wiem, o czym mówił. Opisywał ten moment, kiedy człowiek uświadamia sobie, że jest samotny. Przez jakiś czas jesteś sam, czujesz się z tym świetnie i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że twoje życie mogłoby wyglądać inaczej, a potem, pewnego dnia, spotykasz kogoś i nagle dochodzisz do wniosku, że doskwiera ci samotność. To uczucie jest jak uderzenie, sprawia niemal fizyczny ból, czujesz się jednocześnie skrzywdzony i zły - pokrzywdzony, bo bardzo chciałbyś być z tą osobą i zły, bo jej nieobecność sprawia, że cierpisz."
Dodał: Miravelle Dodano: 27 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
0 0


Informacje

Cytaty są wyświetlane od tych, które mają najwięcej plusów.

Aby dodać cytat do ulubionych wstarczy kliknąć na znajdujące się obok niego serduszko.