"Dlaczego ona i pan Gianini nie używali środków antykoncepcyjnych? (...) Co stało się z jej kapturkiem dopochwowym? Wiem, że go używa. Raz kiedyś, kiedy byłam mała, znalazłam go pod prysznicem. Zabrałam go sobie i przez parę tygodni służył jako basenik dla ptaków w ogródku mojego domku dla Barbie, aż mama wreszcie go znalazła i zabrała z powrotem."
Dodał: Izakka
Dodano: 08 IX 2014 (ponad 10 lat temu)
"Jakby wszyscy i tak nie uważali mnie za dziwadło. I to największe dziwadło w całej szkole. No, bo spójrzmy prawdzie w oczy: mam metr siedemdziesiąt pięć wzrostu, jestem płaska jak deska i chodzę do pierwszej klasy liceum. Czy można być jeszcze większym dziwadłem? Jeśli ludzie w szkole coś odkryją, przepadłam. Przepadłam jak nic."
Dodał: Izakka
Dodano: 08 IX 2014 (ponad 10 lat temu)
"Kiedy jesteśmy w Miragnac, nigdy nie jeździmy do restauracji. Zawsze jemy w domu albo w sąsiednim château, Mirabeau. Jego właściciele to beznadziejni Anglicy z mnóstwem snobistycznych dzieciaków, które wiecznie mówią do siebie: „ale siara!” albo „ty palancie!” Jedna z młodszych dziewczyn, Nicole, była jakby moją przyjaciółką, ale jednego wieczoru opowiedziała mi, że zrobiła loda jakiemuś chłopakowi, a ja nie miałam pojęcia, co to znaczy zrobić loda. Miałam tylko jedenaście lat, choć to żadna wymówka, bo ona miała tyle samo. Sądziłam, że zrobić loda to coś typowo brytyjskiego, jak kiełbaska w cieście naleśnikowym albo naloty bombowe, czy coś takiego. No więc wspomniałam o tym podczas obiadu przy rodzicach Nicole i potem wszystkie te dzieciaki przestały się do mnie w ogóle odzywać."
Dodał: Izakka
Dodano: 08 IX 2014 (ponad 10 lat temu)
"(...) kiedy dzieje się coś strasznego, w ludzkiej naturze leży szukanie winnego. Chcemy, żeby ktoś poniósł odpowiedzialność, chociaż czasami różne rzeczy po prostu się dzieją.
Problem w tym, że, jak powiedział mój tato, obarczamy odpowiedzialnością niewłaściwą osobę. Czasami nawet samą ofiarę. Robimy to, by upewnić samych siebie, że nam nigdy nie przydarzy się nic złego."
Dodał: annie28
Dodano: 19 IV 2014 (ponad 11 lat temu)
"- Tak jak wszystkie opowieści (...) i ta została zniekształcona. I być może w tym przypadku to dobrze. Bo czasami, kiedy ludzie znają prawdę, nie potrafią jej znieść. Jest zbyt przerażająca."
Dodał: annie28
Dodano: 19 IV 2014 (ponad 11 lat temu)
"Gwóźdź czy inny ostry przedmiot musiał rozciąć mu nogę, kiedy chór się walił, a on tak po rycersku przykrył ją własnym ciałem. Żeby ratować jej życie. Znowu. To dopiero kompleks supermana."
Dodał: carolinee14
Dodano: 20 VII 2012 (ponad 12 lat temu)
"(...) a pod 'talentem' zapisała: wszystko jedno. Pewnie tak będzie najlepiej, bo nie sądze, żeby tak wielu ludzi zlicytowało oglądanie, jak Lauren całuje Marka Finleya w tyłek, bo to mamy już za darmo na o dzień."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"Czegoś ode mnie chciał. A ja miałam zamiar zrobić wszystko, żeby mu to dać, w obawie, by nie powiedział mojemu chłopakowi, że mam jeszcze innego chłopaka."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"Sam widok własnych stóp przyprawiał mnie o lekki zawrót głowy. Były niemal czarne od brudu, z częściowo poodrywanymi plastrami. Z ran sączyła się wydzielina. Nie miałam nawet ochoty oglądać podeszew. Wiedziałam tylko, że ich w ogóle nie czuję. Były kompletnie odrętwiałe.
- To – odezwał się jakiś głos tuż przy mnie. – jest zupełnie nieudany pedikiur. Powinnaś domagać się zwrotu pieniędzy."
Dodał: Miravelle
Dodano: 19 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"Czuję się taka pusta, jakby ktoś cały środek mojej klatki piersiowej wygarnął łyżką do lodów i wywalił do śmieci przy autostradzie West Side, zupełnie jak ciało jakiejś zamordowanej prostytutki"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 24 XI 2009 (ponad 15 lat temu)
"Zupełnie jakbym była tam na dole, patrzyła na niebieskie niebo nad głową i kompletnie nie wiedziała, jakim cudem tam się w ogóle znalazłam. Ale tym razem nie miałam czego się chwycić, żeby z tej dziury wyjść. Byłam na samym dnie. Wiedziałam, że gdzieś nad moją głową toczy się normalne życie- ludzie się śmieją, bawią, świeci słońce, ptaki śpiewają, chmury płyną po niebie- ale nie mogłam się wydostać, żeby w tym wszystkim uczestniczyć. Mogłam tylko patrzeć z dna tej wielkiej czarnej otchłani"
Dodał: shczooreczek
Dodano: 24 XI 2009 (ponad 15 lat temu)