"Wieleci! Słowianie! Zabobony, pomyślał z pogardą, ale dla pewności zrobił znak krzyża i naciągnął czapkę głęboko na uszy, biegnąc do czekającej łodzi."
"Ten ród, którego przodków nie wymieniono, pojawił się około XV wieku, w krótkim czasie przeżył swą świetność, by potem zginąć gdzieś w mrokach zapomnienia."
Dodał: dona
Dodano: 27 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Postawa wprawdzie wskazywała na jego wysokie urodzenie, lecz trzymał się zbyt demonstracyjnie prosto, z pogardą odnosząc się do świata. Afektowane gesty świadczyły o niepewności i słabym charakterze."
Dodał: dona
Dodano: 27 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Kiedy sportowcy wygrywają, wszystko jedno kto: piłkarze, narciarze, lekkoatleci, wtedy kibice mówią „my”: „My wygraliśmy”, „My zwyciężyliśmy”. Niech no jednak przegrają, to natychmiast wszyscy odnoszą się do nich z dystansem: „Oni przegrali”"
Dodał: edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"A jednak lśniąca tarcza zdawała się zaczarowana, miała w sobie tę prastarą magiczną siłę, która przerażała i zastanawiała ludzi od tysięcy lat. Księżyc wiele już widział na ziemi. Tak samo świecił w czasach, gdy na tych terenach składano pogańskie ofiary, widział ludzi oddających cześć siłom natury, ludzi modlących się też do niego, do księżyca, śledzących jego bieg po firmamencie, podporządkowujących mu swoje życie. A kiedy znikał, wzywali inne żywioły nocy i pod ich osłoną popełniali okrutne czyny; gdy księżyc wzrastał lub kiedy malał, ludzie siali lub zbierali plony, wszystko tak jak nakazywała im ich wiara lub przesądy."
Dodał: edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Linie niemieckie...
Niewiele lepiej uzbrojone od francuskich, Wszędzie walało się mnóstwo trupów, a nikt nie miał odwagi, żeby wyjść z okopu i grzebać zabitych.
Czy ich matki o tym wiedzą? Te, które nosiły na rękach swoich maleńkich synków, prowadziły ich za rękę pierwszy raz do szkoły, patrzyły, jak dorastają... Te, które z dumą śledziły ich rozwój... Czy wiedzą teraz, że ich mali synkowie leżą w tym błocie, opuszczeni przez wszystkich, że leżą tak może od wielu dni i tygodni, a zwłoki zaczynają się już rozkładać? I że nikt, ale to nikt się tym nie przejmuje?
Boże, spraw, aby matki nigdy się o tym nie dowiedziały!"
Dodał: edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Zewsząd wykrzywiało się do nich okrutne oblicze wojny. Te tereny Niemcy zdobywali i ponownie tracili, dopóki sytuacja nie rozstrzygnęła się na froncie zachodnim, niedaleko stąd.
Zburzone wsie i miasteczka, głodujący ludzie, bezdomni, pozbawieni jakiejkolwiek pomocy. Zryte pociskami pola, zanieczyszczone rzeki i jeziora.
Vetle nie był w stanie pojąć, dlaczego te wszystkie bezsensowne rzeczy musiały się wydarzyć, i ten brak zrozumienia podzielało dziewięćdziesiąt dziewięć procent ludności świata. Jeden procent, który był innego zdania, to ludzie posiadający władzę, zakochani w walce, podziwiający heroizm"
Dodał: edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Każdy człowiek ma swoją wartość - odparł Vetle, który podczas podróży przez ogarniętą wojną Europę widział już nazbyt wiele tragedii. I wtedy obiecał sobie, że nigdy w życiu nie zostawi nikogo potrzebującego własnemu losowi. Tak łatwo przecież o zobojętnienie. Kiedy się widzi jedną ludzką tragedię, jest się wstrząśniętym. Ale kiedy tych tragedii jest tysiąc naraz, człowiek obojętnieje"
Dodał: edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Nie należy bez powodu niszczyć tego, co zostało stworzone, to pierwsza zasada cywilizacji. No, powiedzmy, druga. Pierwsza to z pewnością humanitaryzm"
Dodał: edziulka
Dodano: 26 IV 2011 (ponad 14 lat temu)