"Nigdy się nad sobą nie rozczulam; to dobre dla takich, co mają za dużo czasu i nie wiedzą, co z nim zrobić. Zamiast marzyć o cudzie, lepiej samemu się nauczyć cudotwórstwa."
Dodał: Leksa97
Dodano: 09 IV 2014 (ponad 11 lat temu)
"(...) pewnego dnia zwyczajnie sobie uświadomiłem, że moje uczucia w stosunku do Joellen się wypaliły. Trochę jak węgiel drzewny, powiedziałem. Wiesz, najpierw są gorące od pomarańczowego żaru, a wystarczy na chwilę się odwrócić i już człowiek sam się dziwi, kiedy zdążył w ich miejscu powstać szary popiół."
Dodał: imyours
Dodano: 21 III 2014 (ponad 11 lat temu)
"Gdy widzę go stojącego w progu, nie czuję namiętności, podniecenia. Nie przypominam sobie, czy kiedykolwiek tak na niego reagowałam. Daje mi poczucie wygody, niczym para ulubionych butów."
Dodał: imyours
Dodano: 21 III 2014 (ponad 11 lat temu)
"Byłam oczarowana nie tyle nim, ile myślą, że ktoś mógł interesować się wynędzniałą dziewczyną w znoszonej odzieży oraz ciężkich trzewikach, i umiał się nią zachwycić."
Dodał: patrycja175
Dodano: 06 III 2014 (ponad 11 lat temu)
"Na ramieniu Jessego dostrzegam ślad po igle. Na drugiej ręce zauważam drugi taki sam. Gdybym zobaczyła coś takiego u którejś z jego sióstr, natychmiast pomyślałabym o białaczce. Ale u Jessego, co znamienne, najpierw przychodzi mi na myśl heroina.
- Co to jest?
- Nie twój interes.
- Otóż, mylisz się. To ślad po igle...
Jesse unosi głowę, jego oczy błyszczą hardo.
- Tak mamo. Co trzy dni wbijają mi igłę. Tylko, że zamiast walić herę, oddaję krew. Tutaj, w szpitalu. Na trzecim piętrze - patrzy mi w oczy. - Nie zastanawiałaś się nigdy, od kogo jeszcze Kate dostaje płytki?
Zanim zdążę powiedzieć choć słowo, Jesse wyskakuje z samochodu."
Dodał: Paranormal
Dodano: 23 X 2013 (ponad 11 lat temu)
"- Coś się stało?
Anna spogląda na Kate, pewna, ze to pytanie było skierowane do siostry. Unosi brwi, przestraszona kiedy spostrzega, że mówiłem do niej.
- Nie.
- DObrze się czujesz?
Znów to samo. Anna dopiero po chwili domyśla się, że to do niej się mówi. Zwykle to pytanie zadajemy Kate."
Dodał: Paranormal
Dodano: 23 X 2013 (ponad 11 lat temu)
"Do stołu podchodzi Sara, wymachując nożem.
- Nie wiem czym ci podpadłem - kulę się na krześle - ale bardzo cię za to przepraszam.
Żart nie zostaje doceniony."
Dodał: Paranormal
Dodano: 23 X 2013 (ponad 11 lat temu)
"Czy kiedykolwiek trzymaliście za rękę ukochaną osobę? Nie na zasadzie mechanicznego odruchu, nie z przyzwyczajenia, ale z pełną świadomością tego gestu, gdy palce mocno się splatają ze sobą, a nadgarstki zaczynają pulsować jednym, równym rytmem?"
Dodał: katie157
Dodano: 05 IX 2013 (ponad 11 lat temu)