"Piętnaście minut i dwie kolejki później zastanawiam się, dlaczego byłam taka głupia i w tak krótkim czasie wlałam w siebie taką ilość alkoholu. To jedna z tych rzeczy, przed którymi ostrzegają rodzice i nauczycieli; jedna z tych rzeczy, które ich zdaniem mogą cię zabić. Ale to bez znaczenia. Nikt nie przejmuje się konsekwencjami, bo między piciem alkoholu a chwilą, kiedy czujesz, że jesteś kompletnie zalany, wszystko wydaje się takie cudowne."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Czasami, kiedy wzrok mu łagodnieje, każdy, kto umie patrzeć, może zobaczyć go takim jakim jest naprawdę. Nie wiem, dlaczego dotarło to do mnie dopiero teraz. To takie oczywiste. Nasze kłótnie, żałosne rozmowy i gniewne spojrzenia wydają się tak... nieuniknione. Zupełnie jakbyśmy nie potrafili przestać, jakby te sprzeczki sprawiały nam radość. Nie wiem, jak to możliwe, ale tak właśnie jest. Szydzimy z siebie, odkąd tu przyjechałam, i kłócimy się, żeby poznać nawzajem swoje słabości. Moją jest brak pewności siebie. Słabością Tylera jest prawda.
A gdzieś pod nimi ukryte jest zauroczenie.
Tyler jest zauroczony mną, a ja nim."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Nie chcę się odzywać. Pragnę ciszy, żeby przyjrzeć mu się dokładniej, dostrzec wszystkie jego wady i zalety. Chcę spojrzeć mu w twarz i pochwycić jego spojrzenie, chcę się uśmiechnąć i i pragnę, by odpowiedział tym samym. Chcę widzieć, jak zaciska szczęki i myśli, pragnę, by zaufał mi na tyle, żeby powiedzieć co chodzi mu po głowie. Chcę spojrzeć na świat jego oczami, tak bym mogła go zrozumieć i zaakceptować."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"- Myślałam, że masz szlaban - mówię.
Odwraca się, patrzy na mnie ze spokojem i uśmiecha się złośliwie.
- A ja myślałem, że jesteś chora.
To zamyka mi usta."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"- Interesuje cię tylko to, żeby dobrze prezentować się na imprezach i imponować ludziom tym swoim wizerunkiem twardziela. To ŻAŁOSNE!
- Nie dlatego to robię. - Kręci głową.
- Więc po co? Bo próbujesz być taki, jak ci twoi, pożal się Boże, przyjaciele...
- Bo dzięki temu nie myślę! - warczy. Przykłada dłoń do czoła i zaciska powieki. Zapada długa, nieznośna cisza. - Dzięki temu nie muszę myśleć - powtarza szeptem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"- Chciałabym móc całować cię każdego dnia - przyznaję. Siłą woli powstrzymuję łzy. Wiem, że najlepiej będzie, jeśli zakończę to tu i teraz. Z czasem będzie mi coraz trudniej. Wszystko stanie się zbyt skomplikowane. Zbyt złe."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"- Nie rozumiesz? Nie chodzi o to, że pozwalasz mi zapomnieć. Taki właśnie jestem, Eden. Oto cały ja. Takim, jakim widzisz mnie teraz. Sprawiasz, że jestem kompletnie rozbity, ale to nic, bo taki właśnie jestem. Rozbity. Uwielbiam to, że przy tobie mogę być sobą. Bo ci ufam. Jestem jedyną osobą, której zależało na mnie na tyle, żeby próbować mnie rozgryźć."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"- Myślałam, że taki twardziel jak ty zniesie wszystko.
Wciska pięści w kieszenie spodni i odwraca wzrok do okna. Przez krótką chwilę po prostu gapi się w niebo ze smutkiem w oczach. Między kolejnymi fajerwerkami słyszę jego głęboki oddech. Mruga gwałtownie i zerka na mnie przez ramię.
- A ja myślałem, że się domyślisz, że wcale nie jestem twardzielem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Kładę głowę na poduszce, odwracam się na bok i zamykam oczy. Kiedy tak leżę sama w zupełnej ciszy, pragnę, żeby wrócił i został. Chcę, żeby leżał obok mnie, jak wtedy gdy w środku nocy przyszedł do mojego pokoju. Chcę wiedzieć, że jest przy mnie. Czuć jego ciepło i dotyk. Tylko tego potrzebuję. Tylko tego mi brak.
Myślę, że wówczas dociera do mnie, że się w nim zakochałam."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Cóż, może Tyler jest irytujący, Tiffani niegrzeczna, a ja pulchna, ale przynajmniej moja sukienka nie klei się do mnie, tak jak tych dwoje klei się do siebie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Zastanawiam się, czy kiedykolwiek go zrozumiem, bo teraz to raczej niemożliwe. (…) Jego zmienne nastroje i łatwość, z jaką żongluje sympatią i nienawiścią, przyprawiają mnie o ból głowy."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"- Przez ciebie nie mogłam zasnąć - mówię mrużąc oczy.
- Że co? - Zerka przez ramię i ściąga brwi.
- Przez to pukanie.
Patrzy na mnie oczami, z których można wyczytać rozmaite emocje, i nagle zaczyna się śmiać.
- Nie pukałem. Ojciec nie wspominał ci, że dom jest nawiedzony? Tu wszędzie są demony.
- Zamknij się - mówię i przewracam oczami - Nie mogłeś spać czy co?
Odwraca się z butelką wody w ręce i kopnięciem zamyka drzwi lodówki.
- Niezupełnie. - Uśmiecha się złośliwie i splata ramiona, dzięki czemu znowu widzę jego tatuaż. - Miałem nadzieję, że się obudzisz i odpukasz.
- Przepraszam - bąkam - Nie byłam w nastroju na komunikowanie się z tobą przez ścianę o czwartej nad ranem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Właściwie nie wiem, czego się spodziewałam przed przyjazdem do Los Angeles, ale jedno jest pewne: do głowy mi nie przyszło, że mój przyrodni brat okaże się szaleńcem."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Udaje, jest jak aktor, który wciela się w rolę. Muszę wiedzieć, co dzieje się za kulisami, kiedy przedstawienie dobiega końca i kurtyna opada. Kim wówczas się staje?"
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)
"Szydzimy z siebie, odkąd tu przyjechałam, i kłócimy się, żeby poznać nawzajem swoje słabości. Moją jest brak pewności siebie. Słabością Tylera jest prawda."
Dodał: Miravelle
Dodano: 02 XI 2016 (ponad 8 lat temu)