"- Nie zamierzałem tu przychodzić. Włóczyłem się całą noc, nie mogłem zasnąć. Nagle stwierdziłem, że idę tutaj. Do ciebie.[...]
- Musiałem cię zobaczyć. Wiem że nie powinienem. Ale musiałem."
Dodał: Magda1116
Dodano: 18 IV 2013 (ponad 12 lat temu)
"-(...) Sophie to zrobiła?
(...)
- Tak.-odparła Tessa. -Przestań to wreszcie powtarzać.
-Sophie, chyba się w Tobie zakochałem.-powiedział Will.- Nasze małżeństwo staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Sophie zakwiliła płaczliwym głosem.
-Przestań natychmiast.-syknęła Tessa.- Straszysz tą biedaczkę bardziej niż to konieczne."
Dodał: Arina1787
Dodano: 20 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
"-Wyglądasz na szczęśliwą – powiedział do Clary. Obrócił się do Jace'a – Tym lepiej dla
ciebie.
Jace podniósł brew.
-Czy to ta część, gdy powiesz mi, że jak ją skrzywdzę, to mnie zabijesz?
-Nie – odparł Simon – Jeśli ją skrzywdzisz, to jest zdolna, żeby zabić cię własnoręcznie. I to
za pomocą różnych broni."
Dodał: Karina
Dodano: 14 XII 2013 (ponad 11 lat temu)
"- Skąd wiedziałeś, że mam w sobie krew Nocnych Łowców? Po czym poznałeś?
(...)
- Zgadywałem - odparł Jace, zamykając za nimi drzwi. - Uznałem, że to najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie.
- Zgadywałeś? Musiałeś być dość pewny, zważywszy na to, że mogłeś mnie zabić.
(...)
- Byłem pewien na dziewięćdziesiąt procent.
- Rozumiem.
Ton jej głosu sprawił, że Jace odwrócił się i na nią spojrzał. Spoliczkowany, aż się zachwiał. Złapał się za twarz, bardziej z zaskoczenia niż bólu.
- Za co to było, do diabła?
- Za pozostałe dziesięć procent - powiedziała Clary."
Dodał: mmagda
Dodano: 28 X 2010 (ponad 14 lat temu)
"I teraz patrzę na ciebie, a ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie, co najwyżej jakieś okruchy Lightwoodom, Isabelle i Alecowi, i to po wielu latach, ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz."
Dodał: madziach05
Dodano: 28 VI 2010 (ponad 14 lat temu)
"-Musisz być taki...
-Nieprzyjemny? Tylko w te dni, kiedy moja przybrana matka wyrzuca mnie z domu z żądaniem, żebym nigdy więcej nie przekroczył jego progu. Zwykle jestem bardzo pogodny. Sprawdź innego dnia, który nie kończy się na 'a' albo 'k'."
Dodał: asia18km
Dodano: 14 I 2011 (ponad 14 lat temu)
"Jasne – rzucił Simon kwaśnym tonem. – I nawet nie raczyłaś do mnie zadzwonić i oznajmić, że zamieszkałaś z farbowanym, podrabianym fanem gotyku, którego poznałaś w Pandemonium. A przez ostatnie trzy dni zastanawiałem się, czy jeszcze żyjesz. – Z nikim nie zamieszkałam – oświadczyła Clary (...) – Tak na marginesie, moje włosy to naturalny blond – wtrącił Jace."
Dodał: Maniak
Dodano: 28 XII 2012 (ponad 12 lat temu)
"-Bardzo brzydko jest gryźć ludzi-rzekł karcącym tonem.- Niegrzecznie. Nikt pani tego nigdy nie mówił?
-Niegrzecznie jest również znienacka obłapiać damy, którym nie zostało się przedstawionym.- odparowała Teresa. - Nikt panu tego nigdy nie mówił?"
Dodał: Arina1787
Dodano: 13 VII 2013 (ponad 11 lat temu)
"Will wstał powoli. Nie mógł uwierzyć w to, co robi, ale to było wyraźne, czyste jak srebrne obręcze czarnych oczu Jem'a. - Jeżeli jest inne życie poza tym, - zaczął – to pozwól mi spotkać cię w nim, Jamesie Carstairsie.- Będą inne życia. - Jem złapał go za dłoń. Na chwilę, tak jak podczas rytuału parabatai, kiedy były naprzeciwko siebie, jak bliźniacze pierścienie ognia, były splecione. - Świat jest jak koło - rzekł. - Kiedy wznosimy się lub upadamy, robimy to razem.Will zacisnął mocniej swoją dłoń wokół ręki Jema, która sprawiała wrażenie cienkiej gałązki.
- Cóż, więc, - zaczął, poprzez ściśnięte gardło. - skoro twierdzisz, że czeka mnie jeszcze inne życie, to oboje módlmy się, bym nie uczynił z niego tak kolosalnego bałaganu, jak z tego."
Dodał: Brook
Dodano: 19 III 2013 (ponad 12 lat temu)
"- Jeśli Jem umrze, nie będę mógł być z Tessą - powiedział Will. - Ponieważ będzie to wyglądało tak, jakbym na to czekał lub w jakiś sposób cieszył się z jego śmierci, skoro to pozwala mi z nią być. Ale nie będę taki. Nie będę korzystał z jego śmierci. Dlatego musi żyć. - Opuścił rękę, jego rękaw był zakrwawiony. - To jedyny sposób, aby to wszystko miało jakiekolwiek znaczenie. W innym wypadku, to będzie po prostu...
- Bezcelowe, niepotrzebnie, krzywdzące i bolesne? Nie wydaje mi się, że to pomoże, jeśli powiem ci, że takie właśnie jest życie. Dobro cierpi, zło kwitnie, a wszystko, co śmiertelne przemija - wtrącił Magnus.
- Chcę czegoś więcej niż to - odrzekł Will. - Ty sprawiłeś, że chcę czegoś więcej. Pokazałeś mi, że byłem przeklęty tylko dlatego, ponieważ sam w to uwierzyłem. Powiedziałeś mi, że są możliwości, sens. A teraz chcesz odwrócić się od tego, co sam stworzyłeś."
Dodał: MisakiMei
Dodano: 16 III 2013 (ponad 12 lat temu)
"Isabelle mlasnęła poirytowana:
- Valentine wezwał anioła w swojej piwnicy. Nie rozumiem, dlaczego tobie potrzeba aż tyle przestrzeni...
- Ponieważ Valentine jest po prostu BARDZIEJ SUPER niż ja - warknął Magnus."
Dodał: Alia
Dodano: 28 XII 2012 (ponad 12 lat temu)
"Alec obserwował ich przez uchylone drzwi. Jace opierał się o umywalkę, jego siostra czyściła mu rany i owiązywała je białą gazą.
– Dobrze, a teraz zdejmij koszulkę.
– Wiedziałem, że musisz coś z tego mieć."
Dodał: asia18km
Dodano: 13 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Wiesz, naprawdę za tobą tęskniłem.
- Masz na myśli, że nie chodziłeś z Sebastianem na romantyczne randki, kiedy byłeś z dala ode mnie?
- Próbowałem, ale niezależnie od tego, ile wlałem w niego alkoholu, nie chciał mi się oddać."
Dodał: Magda1116
Dodano: 14 IV 2013 (ponad 12 lat temu)