"To było miłość, myślała, udając, że przesuwa sztalugi, miłość czysta i wysublimowana, która nigdy nie chciała zawładnąć przedmiotem ukochania, miłość taka, jaką żywią matematycy do swoich symboli, poeci dla swych pięknych zdań, taka, jaka powinna się roztoczyć nad całym światem i stać się udziałem ludzkości."
Dodał: Quality
Dodano: 29 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"zupełnie bezwiednie dostrzegł stary, prosty podział ludzi na dwie klasy: z jednej strony niezłomni wędrowcy o nadludzkiej sile, którzy krok za krokiem, mozoląc się wytrwale, powtarzają cały alfabet po kolei, dwadzieścia sześc liter od początku do końca, z drugiej ci inni, utalentowani, natchnieni, którzy w sposób cudowny chwytają wszystkie litery w jednym błysku-sposobem geniusza."
Dodał: Quality
Dodano: 29 IV 2012 (ponad 13 lat temu)