(ur. 16 marca 1974 w Pruszkowie) – polski pisarz i dziennikarz. Mieszka w Warszawie, obecnie pracuje w agencji reklamowej.
Ukończył lingwistykę na Universita' degli Studi di Milano. W latach 1995–1999 pracował jako dziennikarz w "Polityce", RMF FM, "La Stampa", Inforadiu, Radiostacji, oraz jako ekspert–psycholingwista. Publikował felietony w miesięczniku "Film" i w "Życiu Warszawy".
W latach 1997–2007 był czynnie uzależniony od heroiny. Jego debiutem książkowym była powieść Heroina, oparta częściowo na własnych doświadczeniach. Książka zyskała duży rozgłos, między innymi ze względu na brak jednoznacznej negatywnej, bądź pozytywnej oceny heroiny. Powieść nagrodzona została honorową nagrodą "Książka Lata 2002" przez Bibliotekę Raczyńskich w Poznaniu, zaś Piątek nominowany był do Paszportu Polityki. Drugą książką Piątka była powieść kryminalna Kilka nocy poza domem, zaś w roku 2003 rozpoczął trylogię fantasy Ukochani Poddani Cesarza, uznaną przez krytyków (Kinga Dunin) i publiczność za jeden z najbrutalniejszych tekstów w literaturze polskiej. Anty-thriller Bagno został nominowany do nagrody Wielki Kaliber dla najlepszych powieści kryminalnych. Heroina została wydana po rosyjsku (w Rosji i na Ukrainie) oraz serbsku, Kilka nocy poza domem - po hiszpańsku (w Argentynie i innych krajach Ameryki Łacińskiej), Bagno i Przypadek Justyny - po włosku. Twórczość Piątka nie jest oceniana jednoznacznie, a jego powieści trudno przyporządkować do jakichkolwiek kategorii. Przeciwnicy atakują pisarza za agresywny język i nadmierną wielowątkowość, zwolennicy podkreślają wyobraźnię, humor i metafizyczne treści w jego książkach.
"Ludziom się wydaje, że jak będą mieć żonę i dzieci, to będzie dobrze. A jak już mają żonę i dzieci, to okazuje się, że nie jest dobrze. I okazuje się, że tak naprawdę nie chcieli mieć rodziny, tylko chcieli, żeby było dobrze."
Dodał: patrycja175
Dodano: 31 V 2012 (ponad 13 lat temu)
Czytałem to parę lat nazad, byłem wtedy mocno w temat wciągnięty, choć jeszcze nie w praktyce. Pamiętam, że było strasznie psychodelicznie, intymnie i obleśnie. Podobnie czułem się po obejrzeniu "Requiem dla snu" (niestety tylko film dorwałem, książk...
Dodał: Cyklopedyk Dodano: 14 VI 2009, 22:50:25 (ponad 16 lat temu)