Jest jednym z ośmiu pozostałych przy życiu więźniów nazistowskiego obozu zagłady w Sobiborze, gdzie w latach 1942-43 straciło życie około 250 tysięcy ludzi. Właśnie tam szesnastoletni Philip Bialowitz i mała grupa więźniów żydowskich pokonali swoich nadzorców i uwolnili blisko połowę z sześciuset niewolniczych robotników. Powstanie w Sobiborze było największym i najbardziej udanym buntem więźniów podczas II wojny światowej. Autor, jako jeden z nielicznych ocalonych z Holokaustu, utrzymuje bliski kontakt z krajem swego urodzenia. Począwszy od 1987 roku odwiedził Polskę kilkanaście razy, aby brać udział w spotkaniach i odczytach skierowanych zarówno do polskich Żydów, jak i słuchaczy nieżydowskiego pochodzenia. Ich tematem był opór wobec Holokaustu oraz podkreślanie znaczenia wzajemnego szacunku między ludźmi wyznającymi różne religie. Podczas spotkań w USA i w Polsce Philip Bialowitz dzieli się z dorosłymi i młodszymi słuchaczami swoją opowieścią o nadziei, przetrwaniu i oporze oraz zachęca do przeciwstawiania się nienawiści, przemocy i niesprawiedliwości. Obecnie Philip Bialowitz mieszka w Nowym Jorku, gdzie osiadł po Holokauście i przed przejściem na emeryturę pracował jako jubiler. [edytuj opis]