Godzina 6.30. Wolno chodzić po mieście do ósmej. Co robić? Klara chce stanowczo wracać do getta. Matka i Jerzyk za żadne skarby się na to nie zgadzają. Ja jestem niezdecydowany. Czas upływa. Wtem matka przypomina sobie, że wujek Szulik nieraz nocował u państwa R. na Długiej. Tam pójdziemy. Gdy pan R...