Michelle Willingham napisała swój pierwszy romans historyczny w wieku 12 lat. Już wtedy marzyła o tym, by być pisarką. Teraz śmieje się, że bardzo dobrze się stało, że żadna z jej powieści napisanych w młodości się nie zachowała. „Nie ma czym mnie szantażować” - żartuje. Zanim jednak została pisarką, Willingham zdecydowała się na studia medyczne. Zrezygnowała z nich jednak, kiedy... zemdlała na widok krwi. W pełni poświęciła się pisaniu, kiedy zrezygnowała z pracy zawodowej (była nauczycielką) , by zająć się domem i dziećmi. [edytuj opis]