"- O Boże, prześladujesz mnie jak zaraza! - warknęłam.
- Kunsztownie wymyślona, koronkowo subtelna i totalnie epicka alegoria dysonansu poznawczego - orzekł. - Cóż, dzięki. To jeden z najbardziej wyszukanych komplementów, jakie usłyszałem.
- Nie odróżniasz dżumy od cholery, Noah.
- Bo dla mnie to jedna cholera."
Dodał: Clarisse
Dodano: 22 VI 2015 (ponad 9 lat temu)
"- Wejdź, Noah.- zaoferowała mama.- I możesz mówić do mnie Indi.
Umierałam.
Daniel zaśmiał się cicho. Noah wszedł do środka i uśmiechnął się do mojego brata.
- Ty musisz być Daniel?
- W rzeczy samej. To ogromna radość cie poznać.- powiedział mój brat.
To była powolna, bolesna śmierć."
Dodał: Clarisse
Dodano: 22 VI 2015 (ponad 9 lat temu)
"- Gniewna, wycofana, introwertyczna emoindywidualistka, która przygląda się wszystkiemu z boku, rysując liście zwiewane z nagich gałęzi i...
- Och, jakie to miłe. Mów dalej!"
Dodał: Clarisse
Dodano: 22 VI 2015 (ponad 9 lat temu)