Michał W. Majewicz (ur. 11 października 1996r. ) – polski pisarz. Od dziecka zainteresowany tematyką fantasy. Swoją pierwszą książkę napisał w wieku piętnastu lat, nie myśląc jeszcze o publikowaniu. 3 listopada 2012r. autor zaczął pracę nad książką „Skarbimir z rodu Ather.”, a skończył ją 17 maja 2013r. Miała powstać trylogia, lecz po skończeniu pierwszego tomu zdecydował, iż będzie to preqel cyklu jaki tak naprawdę chce napisać. W mowie końcowej pisze: „Moja przygoda z tą książką zaczęła się sto dziewięćdziesiąt pięć dni temu, czyli minęło cztery tysiące sześćset osiemdziesiąt godzin, dwieście osiemdziesiąt tysięcy osiemset minut i szesnaście milionów osiemset czterdzieści osiem tysięcy sekund. Przede mną leżała czysta kartka, parę kredek, stępiony ołówek i dwa długopisy. Żadnego pomysłu, nawet najmniejszego. Zacząłem kreślić jakieś rysy do map. Powoli w głowie tworzyłem już plan, tworzyłem miasta, wioski, rzeki, góry, puszcze. Po paru godzinach pusta kartka zmieniła się w bazę do książki. Otworzyłem program w komputerze, do ręki wziąłem klawiaturę i napisałem pierwszy rozdział. Następnie wszystko pochłonęło mnie tak jak żadna inna rzecz. Powstały dokładniejsze mapy geograficzne, mapy polityczne, mapy wojskowe oraz plany miast. Wymyśliłem najrozmaitsze waluty, wielu specyficznych bohaterów [..]” Pomimo młodego wieku zaplanował wielotomową sagę Nieugiętego, nad którą aktualnie pracuje, a do której znakomitym wstępem jest jego debiutancka książka „Skarbimir z rodu Ather”. [edytuj opis]
"Kiedy dzieciak słuchał pięknych pieśni o wielkich rycerzach i niepokonanych wojownikach, wyobrażał sobie, że on też kiedyś zostanie takim człowiekiem. Marzył o tym, aby zostać honorowym mężem, który posługuje się mieczem według określonych zasad i nigdy nie robi krzywdy osobom niewinnym. Właśnie rozkojarzył się, kiedy lalka, którą uderzył obróciła się i uderzyła chłopca w policzek. Ten upadł na ziemie."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 26 XI 2013 (ponad 11 lat temu)
"Na skalistej, nierównej drodze
Znajduje się jeden człowiek
Ślady krwi pozostają na ziemi
Kiedy tylko on się zmieni
Nie przeżyje żaden, by opisać
Go w pieśni
Gerti potężny, chwalebny
I niezwyciężony
Dziś jest zwykłym człowiekiem
Bez żony"
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 26 XI 2013 (ponad 11 lat temu)
"Zatrzymali się, ktoś go złapał i przeniósł, przeciął supły na rękach i zdjął wór z jego głowy. Przez chwile jego oczy nie mogły się przyzwyczaić do światła, kiedy już normalnie widział zaczął się rozglądać. Przy nim stał powóz i cztery konie, osobami, które go porwały były same elfy. Znajdowali się w lesie, ściągali jedzenie z bryki."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 26 XI 2013 (ponad 11 lat temu)
00
Najnowsze dyskusje do książek autora
Do książek autora nie dodano jeszcze ani jednego tematu dyskusji.