"...Czy władza pochodzi od Boga? Jeżeli nie, skąd ma prawo nas osądzać? Jeżeli tak, jak może się mylić? Jeżeli nie, obalimy ją, jeżeli tak, bądźmy jej posłuszni. Skoro nie pochodzi od Boga, cóż zobowiązuje nas do znoszenie niesprawiedliwości? Skoro zaś pochodzi od Boga, czy jest to niesprawiedliwość, czy też kara ponoszona w imię wyższych celów? Jeżeli tak nie jest, nade mną i nad tobą, i nad nami wszystkimi dokonano gwałtu, a zatem jesteśmy winni, że go znosimy. Odpowiedz. Ale nie mów jak derwisz, że władza pochodzi od Boga, tylko niekiedy sprawują ją źli ludzie. I nie mów, że Bóg skarze gwałcicieli ogniem piekielnym, bo wtedy nie będziemy wiedzieli nic ponad to, co wiemy teraz. Koran głosi także: Ukorzcie się przed Bogiem, jego Prorokiem i tymi, którzy kierują waszymi sprawami. To jest przykazanie boże, jako że dla Boga cel jest ważniejszy niż ty i ja. Czy istnieją wobec tego gwałciciele? Albo może my jesteśmy gwałcicielami i będziemy się smażyć w ogniu piekielnym? I czy to, co czynią, to gwałt, czy obrona? Zarządzanie jest władzą, władza jest siła, siła jest niesprawiedliwością w imię sprawiedliwości. Anarchia jest jeszcze gorsza: chaos, ogólna niesprawiedliwość i bezprawie, powszechny strach. A więc odpowiedz. Milczałem. ...."
Dodał:
Casimirb
Dodano: 27 XII 2009 (ponad 15 lat temu)