pseud. Jerzy Łużyc – polski pisarz, dziennikarz, reportażysta i publicysta.
Założyciel i współwłaściciel wydawnictwa "Rój". W latach 1939-1958 na emigracji, 1943-1946 jako korespondent wojenny brał udział m.in. w walkach o Monte Cassino. W latach 1949-1959 w USA, wrócił potem do kraju. W związku z Listem 34 w r. 1964 aresztowany pod zarzutem współpracy z RWE, spędził pięć tygodni w więzieniu. W procesie przeciwko niemu zeznawał Kazimierz Koźniewski, niegdyś narzeczony córki Wańkowicza wieloletni przyjaciel domu, przez 45 lat współpracujący z Urzędem Bezpieczeństwa Publicznego i Służbą Bezpieczeństwa. Wańkowicz otrzymał wyrok dwóch lat więzienia. Władze totalitarne liczyły na prośbę Wańkowicza o ułaskawienie, ten jednak stawił się do odbywania kary. W konsekwencji najpierw wstrzymano wykonanie wyroku, a później zawieszono wykonanie kary.
Jego córka Krystyna zginęła jako sanitariuszka w batalionie "Parasol" AK podczas powstania warszawskiego. Druga, młodsza córka, Marta po wojnie została w USA.
Już w latach szkolnych siedział w więzieniu za działalność konspiracyjną. W 1909 r. założył konspiracyjne pismo Wici, drukowane w nakładzie dwóch tysięcy egzemplarzy, w którym zadebiutował jako Jerzy Łużyc. W czasie I wojny światowej skazany na rozstrzelanie. Przed II wojną światową oskarżany przez piłsudczyków o sympatie endeckie i odwrotnie. Za jego największe dzieło uznaje się trzytomową monografię Bitwa o Monte Cassino, w której złożył hołd żołnierzom generała Andersa. Wydawana wiele razy w PRL, książka zawsze była cenzurowana. Od 1990 roku ukazuje się w pełnej wersji.
Ważniejsze dzieła to: Tworzywo, Opierzona rewolucja, Szczenięce lata, Na tropach Smętka, Ziele na kraterze, Bitwa o Monte Cassino, Hubalczycy, Westerplatte, Karafka la Fontaine'a. [edytuj opis]
"...bolszewicy są obdrapani, ale dowodzą, że wszystkiego w Rosji jest w bród; bojec zapytany przez dowcipnisia, czy Rosja produkuje hipotezy, odpowiedział, że aż trzy wielkie fabryki hipotezy są pod Moskwą; oficer bolszewicki irytował się, wsadziwszy głowę w muszlę klozetową, że mu woda z miednicy ucieka; ich kobiety wykupiły nocne koszule jako suknie balowe..."
Dodał: kajusiaozim
Dodano: 28 III 2011 (ponad 14 lat temu)