Magda jest absolwentką polonistyki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Aktualnie również jego doktorantką. Pracę doktorską poświęciła polskim przygodom Ani z Zielonego Wzgórza w stulecie wydania tej książki.
Autorka blogu oraz książki o tym samym tytule Blondyn i Blondyna. Blondyna to Magda, Blondyn to jej nieodłączny od czterech lat przyjaciel – pies Igor. Dostojny golden retriver asystuje Magdzie w codziennych czynnościach, również w dojazdach do Urzędu Miasta w Tychach, gdzie Magda zajmuje się promocją i e-mediami. Pracodawca Magdy z wyrozumiałością podchodzi do wykonywania przez nią obowiązków. Jeśli warunki pogodowe nie sprzyjają wydostaniu się z domu wózkiem elektrycznym – wykonuje wówczas telepracę dla tyskiego magistratu.
– Takie rozwiązanie jest idealne, bo nie zostałam uziemiona w domu, mam kontakt z ludźmi , w pełni biorę udział w pracach naszego wydziału, ale mogę wypełniać swoje obowiązki w miejscu zamieszkania- mówi Magda.
Inicjatorka powstania Stowarzyszenia Osób Chorujących na Rdzeniowy Zanik Mięśni „SMAk Życia”.
Mimo wielu zajęć związanych z pracą i uczelnią – znajduje czas na odwiedzanie tyskich przedszkoli i prezentację umiejętności Igora.
Ciekawym przygód Magdy i Igora – polecamy www.blondyniblondyna.blox.pl – blog nagrodzony przez internautów w konkursie na Blog Roku 2007 w kategorii „ Ja i moje życie”.
"Nawet kac stał się jakoś mniej odczuwalny, gdy uświadomiłam sobie, że znalazłam swoje miejsce na ziemi, pełne zieleni i błękitu, z dobrymi ludźmi na wyciągnięcie ręki, z psami radośnie podlewającymi krzaczki i z dwiema gipsowymi, pełnymi urokami gęsiami, które stały w trawie pod czereśnią i były akurat w zasięgu mojego wzroku. Dlaczego wcześniej zabrakło mi odwagi, by zmienić swoje życie ?"
Dodał: Ania1986
Dodano: 21 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
"Uświadomiłam sobie, jak bardzo się zmieniłam przez te parę miesięcy. Ile się nauczyłam, jak znaczące odebrałam lekcje. Najwięcej - poza Julianem - wniósł w moje życie Tomek. Dzięki niemu zrozumiałam, że ważne jest to, co tu i teraz, bo jutra może po prostu nie być. doświadczyłam namacalności bliskości śmierci i jej nieuchronności, pojęłam też, że w obliczu odchodzenia wiele drobnostek nie ma znaczenia. Ja z tych drobnostek dotychczas potrafiłam sobie i innym robić piekło."
Dodał: Ania1986
Dodano: 21 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
00
Najnowsze dyskusje do książek autora
Do książek autora nie dodano jeszcze ani jednego tematu dyskusji.