Życie zaczyna się po… Tak naprawdę to życie zaczyna się każdego dnia rano, a na pewno nigdy nie jest za późno, żeby realizować swoje marzenia. Dowodem na to jest Lidia Tasarz, której pierwsza powieść - „Nić Ariadny” ukaże się latem 2017 roku.
Lidia Tasarz urodziła się ( 9 listopada 1957 roku) i wychowała w Kruszwicy, niemal u podnóża Mysiej Wieży. Obecnie jednak mieszka w malowniczym domku w środku lasu, w niewielkiej wsi w okolicach Golubia-Dobrzynia. Mama, żona, a nawet babcia - współwłaścicielka trzech psów i kota. Uwielbia dobrą, aromatyczną kawę (koniecznie z mlekiem), kokosowe słodkości, dobrą literaturę i muzykę. Pasjonatka nowinek technicznych, która niemal od zawsze pisała "do szuflady" - kiedyś tej w biurku, a ostatnio - tej wirtualnej. Jej debiutancka powieść „Nić Ariadny”, która już latem pojawi się w księgarniach, to niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu książka, od której nie sposób się oderwać, dopóki nie dotrzemy do samego końca. "Nić Ariadny" zaskakuje i trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Pasjonująca historia, lekki styl i barwne postacie – to wszystko sprawia, że książka niemal „czyta się sama”. [edytuj opis]
"Zawsze na szkoleniach nam powtarzano i ja to samo powtarzałem swoim adeptom, że nie ma mowy o związkach i uczuciach między agentami. Miłość i ukochane osoby, to najsłabszy punkt każdego agenta. Punkt, który w pierwszej kolejności wykorzysta nasz wróg, jeśli będzie chciał nas złamać."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 21 VII 2017 (ponad 7 lat temu)
"Wiem już na pewno, że moje dotychczasowe życie nie było zwykłe i nudne. Obawiam się, że mogło być nawet niebezpieczne. Co gorsze, chyba nadal takie jest. Czy w tej chwili grozi mi jakieś niebezpieczeństwo? Czy może to ja komuś zagrażam?"
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 21 VII 2017 (ponad 7 lat temu)
"Tak długo broniłam się przed miłością. Dopiero teraz, kiedy kolejny raz przekonałam się, jak ulotne i kruche może być nasze życie, jak niewiele potrzeba, żeby znów wszystko stracić, zrozumiałam, jak bardzo potrzebuję miłości. Jak bardzo chcę kochać i być kochana. Zrozumiałam, że nie mam prawa odtrącać tego, co naprawdę nadaje sens ludzkiemu życiu. Nie wolno mi odtrącać miłości. Nie wolno mi krzywdzić siebie samej."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 21 VII 2017 (ponad 7 lat temu)