"- Co czujesz, kiedy na nią patrzysz?
- Pytasz, kurwa, poważnie? Zapomnij. - Jeśli zamierza rozmawiać ze mną o uczuciach, to od razu może pocałować mnie w dupę. (...)
- Szczęście, lęk, rozpacz, tęsknotę, złość, pragnienie, miłość, pożądanie?
- Tak.
- Tak, co?
- Wszystko - odpowiadam, bo to prawda, czy mi się podoba czy nie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
"Co zobaczyłaś, kiedy umarłaś? - Uśmiecha się półgębkiem, niepewnie, jakby czuł się zażenowany własnymi słowami. - Bo chyba nie Morze Spokoju?(...)
- Twój garaż."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
"Nie wiem, jak długo siedzimy w pikapie Josha, trzymając się za ręce, otoczeni ciemnością i niewypowiedzianym żalem. Ale wystarczająco długo, by uświadomić sobie, że żadne historie i tajemnice nie są warte tego, by trzymać się ich zamiast tej ręki."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
"W którymś momencie jej matka wchodzi do pokoju i patrzy na nas. Z akceptacją, jeśli nie zrozumieniem.
- Jak ją nazwałeś? - pyta,(...)
- Słoneczko - mówię, a ona uśmiecha się, jakby uważała, że brzmi idealnie(...)
- Kim ona jest dla ciebie?
(...)Znam odpowiedź, chociaż nie wiem, jak to powiedzieć.
Odpowiada jej zduszony głos Drew z podłogi.
- Rodziną. To prawda."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
"Są tu lampy, narzędzia i deski, buty robocze i chłopak, na którego chcę patrzeć do końca świata. Gdyby moje Morze Spokoju było prawdziwe, to znajdowałoby się tutaj, w tym miejscu."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
"Może któregoś dnia wrócisz. Może nie, czego bym sobie nie życzył, ale nie możesz tak dalej. Nie możesz pogrążać się w poczuciu winy i odrazy do samej siebie, i w całym tym syfie. Nie mogę na to patrzeć. Zaczynam nienawidzić cię za to, że siebie nienawidzisz. Nie chcę cię stracić. Ale pogodzę się z tym, jeśli tylko będziesz szczęśliwa. Myślę, że jeśli dzisiaj ze mną wrócisz, nigdy nie będzie okej. A jeśli u ciebie nie będzie okej, to u mnie też nie. Chcę wiedzieć, że jest szansa dla takich jak my. Chcę wiedzieć, że w ogóle istnieje coś takiego jak okej, a może nawet coś więcej, że to gdzieś jest, tylko jeszcze tego nie znaleźliśmy. Musi istnieć jakieś szczęśliwsze zakończenie. Jakaś lepsza historia. Zasłużyliśmy na to. Ty zasłużyłaś. Nawet jeśli w zakończeniu tej historii do mnie nie wrócisz."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
"- Wiele ryzykujesz.
- Czyżby? - Przekrzywia głowę i przygląda mi się uważnie.
- Nie masz powodu, żeby mi ufać.
- Nie, ale i tak ci ufam - odpowiada, ruszając w stronę wyjścia.
- A ja mam niby zaufać tobie? - mówię do jej pleców. Ta dziewczyna naprawdę musi być stuknięta, skoro uważa, że może zjawiać się tu jak gdyby nigdy nic, a ja będę się na to godził.
Przystaje, odwraca się, patrzy mi prosto w oczy, a potem rusza dalej.
- Ty nie musisz mi ufać. Nie znam żadnego z twoich sekretów."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)
"Jeszcze nie zacząłem liczyć. Nie wiem, czy tylko ja tak mam, czy wszyscy: za każdym razem, kiedy ktoś umiera, odliczam, ile czasu minęło. Najpierw minuty, potem godziny. Potem dni, tygodnie i miesiące. I pewnego razu uświadamiasz sobie, że już nie liczysz i nawet nie wiesz, kiedy przestałeś. W tym momencie ta osoba odchodzi naprawdę."
Dodał: Miravelle
Dodano: 03 XII 2014 (ponad 10 lat temu)