"Oh, chyba ktoś wszedł do budynku. Pójdę sprawdzić, a wy w tym czasie odpocznijcie momencik. Wykonaliście dzisiaj kawał dobrej roboty - powiedziała nauczycielka, wspominając z przyjemnością postępy swoich uczniów.
Zadowolona i z uśmiechem na twarzy skierowała się w stronę przedsionka.
Tam nie było jednak nikogo.
Ogarnęło ją jakieś dziwne uczucie. Jakby czyjaś obecność. Nieznane.
Obok ...
Blisko...
Bardzo blisko..."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 24 I 2018 (ponad 7 lat temu)
"Kiedy wszystkie dzieci już opuściły pomieszczenia, Barbara zamknęła drzwi na klucz i zaczęła schodzić stromymi schodkami na ulicę. Z tyłu dobiegły ją jakieś dziwne dźwięki, jakby melodia nucona kobiecym glosem. Piękny, delikatny,cichy śpiew płynnie rozwijał się i stawał coraz bardziej konkretny. Fale słów napływały lekko i dawały poczucie spokoju, i spełnienia. Głos kobiecy stwarzał wrażenie, że interpretatorka ma mocny charakter i jej deklaracja jest przemyślana, chociaż napawało ją to lekką melancholią i zasmuceniem. Nucone słowa przypominały język francuski, ale sposób ich wymowy był albo zdeformowany, albo w formie dawnej, dzisiaj nie używanej."
Dodał: agnieszka3201
Dodano: 24 I 2018 (ponad 7 lat temu)
00
Najnowsze dyskusje do książek autora
Do książek autora nie dodano jeszcze ani jednego tematu dyskusji.